Te nowsze, często powstawały w nadzwyczajnych okolicznościach (budowa w nocy, powszechna mobilizacja lokalnej społeczności itp), związanych z trudnymi czasami reżimowymi.
Mają różne bryły, różne konstrukcje, ale jedno mają wspólne - dzwony, które przypominają wszystkim, że czasem pora się zatrzymać, pomilczeć, przemyśleć i przypomnieć sobie, że tylko śmierć jest na zawsze. Na to ziemskie "zawsze".
Będę zatem opowiadała fotograficznie o budynkach, a we wnętrze wsłuchajcie się sami.
Kościół parafialny św. Maksymiliana Marii Kolbego w Ciścu
Kościół Matki Boskiej Częstochowskiej w Czernichowie
Słyszycie? Bim bom.. bim bom |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz