Dom... i drugi dom
Pierwszym ważnym miejscem jest dom....Drugim Pracownia Introligatorska, gdzie pracujemy. Niemal co dzień zdarza się usłyszeć słowa "Ależ tu ładnie, nie wiedziałam/łem, że w Żywcu są takie miejsca". To bardzo miłe :)
Tu odnawiamy stare i tworzymy nowe - książki, książeczki, gazety, notatniki... i wiele, wiele innych.
Park
Klimatyczny, romantyczny, piękny, fotogeniczny.
7 października 2014
Piękny, jesienny dzień. Słońce, liście i trochę letniej zielni. Dostałam niepokojącą informację, że coś złego robią Franciszkowi. Musiałam więc pobiec, aby w razie czego ratować :D
Na szczęście Franciszek był tylko u doktora i kosmetyczki - przed zimą. Nic mu nie grozi.
A przy okazji zrobiłam sobie spacerek po parku, rynku, okolicy i zrobiłam trochę zdjęć, bo tak pięknie świeciło słońce.
Franciszek w dobrych rękach :) |
Po sezonie |
Rynek
Jeszcze przed remontem. Psioczą ludzie na nasz rynek, nic im się nie podoba...
No pewnie, że chciało by się mieć piękny ryneczek - jak te w małych czeskich miasteczkach.
2015 ma nam przynieść nowy widok, nowy klimat, czekajmy zatem.
Bywam:
w CZEKODEKO
Halinka i Ania stworzyły to miejsce, a ja tam trafiłam przypadkiem i czasem wpadam, albo na zakupy, albo z drutami i szydełkiem, bo tam można nie tylko kupować, można też kreatywnie i twórczo spędzić czas przy kawie i herbacie.
Spaceruję:
Żywiec jest fajnym miastem do spacerowania. Mamy tu jezioro, górki, park, rzeki... można chodzić, albo jeździć na rowerze. Wprawdzie tras rowerowych u nas brak, ale jeśli się chce, to można sobie jakoś poradzić, a może kiedyś doczekamy dnia, kiedy trasy dla rowerów z prawdziwego zdarzenia - wyznacznik nowoczesności - powstaną i w Żywcu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz