poniedziałek, 11 maja 2015

Czasem wystarczy niewiele ...

... żeby usłyszeć ciszę i poczuć spokój.
W naszym mieście jest takie fajne miejsce, gdzie nie sączy się jad, nie słychać narzekań i utyskiwania. Wszystko to zatrzymuje gęsty, zielony parasol. Krakanie, ludzkie warczenie, syk niechęci i wrogości... Zbawienna cisza po ciężkim dniu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz